Najnowsze wpisy, strona 2


cze 10 2002 Sprostowanie?
Komentarze: 2

Wlasnie przeczytalam komentarz poziomki. Owszem, musze dać sprostowanie.  Tego pamietnego, sobptniego wieczoru bylysmy jeszcze w 2/3. Nasz pobyt wygladal nastepujaco. Anka pila piwko, Weronika palila, Kaja żua gume dla dzieci a ja siedzialam podparta o reke. Raz na jakis czas padly dwa slowa. Nie wspomnialam o tym wczesniej, bo uznalam, ze nie wartop. Ale czytelnik ma prawo wiedziec, ze moje zycie jest nudne..

hekate : :
cze 10 2002 To ja, Wapno sie nazywam...
Komentarze: 6

Juz niecale dwa tygodnie do wakacji. Super truper. A jak mi miną dzisiejszy dzionek?
Byl przecietnie. Chociaz by moment, kiedy umieralm. Gra w pike nozna na boisku. To dopiero koszmar. Nie polecam. Dzisiaj bylam u mojej lekarki homeopatki i ona stwierdzila, ze jestem dziecko  Kalcjum. Fajna nazwa. Dziecko kalcjum charakteryzuje sie spokojem, rozwaga,  brawura  - to nie dla niego, brakiem problemów zwiazanych z kontaktami z innymi ludzmi, z pewną drobiazgowością i z pewna nienawiścia do sportu. No i z niektórymi rzeczami sie zgodze, w szczególnosci z tym ostatnim. Tak czy siak kobieta calyczas móila, ze nie moze do mnie dotrzec, bo nie moze mnie zrozumiec, ale z tego co wie, to jestem wapno.
Nie mam dzisiaj weny twórczej, moze cos jeszcze puźniej napisze. Ale nie obiecuje.

Dowidzenia.

hekate : :
cze 09 2002 Złośliwość rzeczy martwych.
Komentarze: 0

Nie pisalam nic caly dzien, bo padl mi internet. Ale to bylo dziwne. Od rana gg chodzilo mi bez zarzutow, KaZaa tak samo, ale za Chiny nie moglam polaczyc sie z zadna stronka. Rozmawialam z kolega, a on uświadomil mi, ze to nie jest wina mojego komputera, ale wina tych z gory. A ja od rana myslalam, ze to przez mojego grata, poniewaz Kayakowi wszystko chodzilo. A ona mieszka dosc niedaleko. Gdy to sobieb uświadomilam, zadzwonilam do kafejki, gdzie byl facet, ktory mi stale lacza montowal. I okazalo sie, ze wystarczy wpisac nowe cyferki, zeby wszystko zaczelo chodzic. Jak mi polecono tak tez zrobilam. I teraz wszystko chodzi ladnie, pieknie. Co nie zmienia faktu, ze mam troche podly nastroj od 1,00 w nocy. Wiec praktycznie od dzis. Wiec dzisiaj napewno nie jest mój szczesliwy dzien. A kayak siedzi sobie teraz w teatrze na Hamlecie, a ja siedze i wale w ta klawiatóre. Wielorybnica nie przyjdzie jutro do szkoly bo costam costam. Ale ja ide, wiec koncze, bo za duzo tego netu (mimo, ze mi dzisiaj nie dzialal)

Dowidzenia

hekate : :
cze 08 2002 Jak minął dzień?
Komentarze: 3

Jak już pewnie sie domyśliliscie, moje kontakty z Kayakiem i Wielorybnica nie kończą sie na internecie. Jak juz wczesniej Kayak powiedziala, umówilysmy sie na Walach. Zgadzam sie z nią. Nie wiem po co sie stamtąd ruszalysmy. No, oczywiscie z powodu tz. glodu nikotynowego. Oczywiście, nie mojego, bo ja jako jedna z niewielu osób w moim wieku nie pale. Papierosy sa beznadziejne i zdania nie zmienie. Nawoluje do wszystkich palaczy! Rzućcie to. Naprawde, nie warto. Ogolem wieczor nie byl jakis wyjatkowy. Nic ciekawego sie nie zdazylo, zadnych gwaltownych zmian w moim zyciu. Jakbnym cos sie dziao (np., gdybym zmieniala plec:)) to was powiadomie. Bezsensowne wpisy tez beda. Wiec czekajcie, moje wy wierne galopujące koniki polne.

Dowidzenia

hekate : :
cze 08 2002 Czysty pokój jest jednak przyjemniejszy......
Komentarze: 3

Wlaśnie skończylam sprzatac. Zainspirowala mnie Sheryll. Jest jakos tak milej i wogole... Ja lubie, gdy jest czysto, ale nie lubie sprzatac. Wiec nie za czesto jest u mnie w pokoju idealny porzadek. Teraz jest taki średni na jeża,ale juz jest milej.

Woda sie gotuje, a ja zaraz zjem sobie objadek ( pierogi). Jestem strasznie godna. Ale ja praktycznie jem prawie caly czas. Bez wzgledu na pore roku, bez wzglesu czy dzień, czy noc, ja cay czas cos jem. To takie moje male hobby. I wlasnie w jedzeniu jestem najlepsza.

hekate : :